Nie takie rajskie Haiti
Haiti to niepodległe państwo w Ameryce Środkowej. Wiele biur podróży kusi podróżnych ofertami wyjazdu na rajską wyspę i wypoczynkiem na bajkowych plażach. Z pewnością nadmorskie kurorty są dobrym źródłem dochodu. Ale na Haiti żyją również skrajnie biedni mieszkańcy, a wraz z biedą rozwija się tu przestępczość. Turyści powinni uważać na porwania, strzelaniny i napaści przy użyciu broni. Uliczne porachunki mogą stwarzać zagrożenie nawet dla przypadkowych przechodniów. Niebezpieczne mogą być również demonstracje oraz zgromadzenia z pobudek politycznych.
Noc nie jest najlepszą porą na zwiedzanie Haiti. Szczególnie częste są porwania dla okupu. Co roku porywanych jest kilkaset osób. Do takich porwań dochodzi najczęściej poza bazami wypoczynkowymi. Porwany może zostać każdy. Nie ma tutaj znaczenia płeć, wiek czy rasa. By czuć się bezpiecznie, nie warto oddalać się poza teren turystycznego ośrodka.
A jeśli chcemy zwiedzić okoliczne atrakcje, najlepiej wybrać się na taką wycieczkę z zaufanym przewodnikiem.