Być, jak bohaterowie ulubionych filmów
Każdy z nas oglądał setki amerykańskich filmów i seriali. I każdy, przynajmniej raz w życiu marzył o tym, aby pojechać do Stanów Zjednoczonych żeby zobaczyć, jak miejsca widziane w kinie czy w telewizji wyglądają naprawdę.
Chciał też czasem zobaczyć, jak się podróżuje tymi słynnymi autostradami i drogami w Ameryce. Jak choćby podróż słynną Route 66 czyli otwartą w latach dwudziestych trasą o długości prawie czterech tysięcy kilometrów.
Łączyła ona najpierw Chicago z Los Angeles, a później przedłużono ją do Santa Monica. Przebiegała ona przez stany: Illinois, Missouri, Kansas, Oklahoma, Nowy Meksyk, Arizonę i oczywiście Kalifornię.
Widok motocyklistów czy kierowców samochodów i charakterystyczny znak drogowy z nazwą tej autostrady zna chyba każdy z filmów. Albo być, jak Thelma i Louise z filmu Ridleya Scotta, które jadą w nieznane uciekając przed życiową rutyną i przestępstwem, które popełniły.
Z tym często kojarzy nam się Ameryka i marzymy, aby tak ją pokonać. Albo po prostu polecieć do Nowego Jorku i żyć, jak bohaterka „Seksu w wielkim mieście”.